Skandynawski gazociąg
Większość z nas, gdyby została zapytana, jakie kraje wydobywają gaz ziemny w dużych ilościach, na pierwszym miejscu wymieniłaby Rosję, co jest oczywiście jak najbardziej trafnym skojarzeniem.
Warto jednak pamiętać o tym, że także w Norwegii nie brakuje tego surowca – jest on bardzo ważnym elementem tamtejszej, jakże przecież prężnej i bogatej, gospodarki.
Norwegowie planują niedługo wybudować własny podwodny gazociąg.
Skanled – taką nazwę ma nosić podmorski gazociąg, który połączy Norwegię z Danią i Szwecją.
Jego długość nie jest może jakaś oszałamiająca, bo będzie liczył 463 kilometry, jednak i tak jest to bardzo poważna inwestycja ekonomiczna i spore przedsięwzięcie logistyczne.
Podwodne gazociągi kojarzymy głównie z polityką rosyjską – Gazprom w ten sposób próbuje uniezależniać się od krajów tranzytowych.
Okazuje się jednak, że tworzenie tego rodzaju podwodnych instalacji przemysłowych ma również sens ekonomiczny – dowodem na to jest właśnie skandynawski Skanled.